Żelazo, anemia, a szpinak - Czy warto?

    Chciałabym się odnieść do artykułu, na który właśnie trafiłam na jednym z portali.
Za mało żelaza, niedokrwistość, anemia, niski poziom hemoglobiny - jak zwał tak zwał, jedno z drugim faktycznie się łączy. Ale skąd to żelazo dostarczyć?
Fot: http://dietetykawpraktyce.blogspot.com/2012/02/zelazna-dieta.html

    Artykuł podpowiada... Wymieniając głównie produkty pochodzenia roślinnego. Tak tak wszystko to prawda, np. szpinak faktycznie zasobny jest w żelazo.
    Bardzo często osoby trafiające do poradni z lekką anemią, którą można jeszcze wyrównać zmianami w odżywianiu (bo kiedy lekarz zleca już suplementację żelazem to tak po prostu trzeba, wspierając się oczywiście dietą) opowiadają, że już zaczęły jeść dużo szpinaku, kaszy jaglanej, fasoli itd, bo wyczytały że mają dużo żelaza. Ale co z tego?

Zajrzyj tu po aktualną promocję na catering dietetyczny!

Wszechobecna cukinia, a koniec pomysłów na? Może by tak ciasto do kawy!

Sezon na cukinię w pełni!                 Jeśli tak jak ja macie dostęp do tej z domowego ogródka wiecie, że jak już zaczyna rosnąć to końca...

Może zainteresować Cię również